Zgodnie z badaniami nad pamięcią, ludzie zapamiętują najlepiej początek oraz koniec określonej sytuacji. Dlatego właśnie bardzo ważne jest dla nas, jako nauczycieli, jak rozpoczniemy i zakończymy nasze zajęcia. Zastanówcie się, jakie informacje i emocje zostaną zapamiętane przez Waszych uczniów?
Dziś, obiecana, druga porcja gier na zakończenie lekcji, które pozwalają nam powtórzyć słownictwo i wprowadzić pozytywną atmosferę na lekcjach.
It's
raining
Cel gry: utrwalenie słownictwa, ćwiczenie wymowy i
rozumienia ze słuchu. Szczególnie pomocna w utrwalaniu nazw miesięcy, dni tygodnia, pogody.
Potrzebne materiały: karty obrazkowe lub wyrazowe do
danego zakresu słownictwa, masa papierowa lub taśma klejąca do
przyczepiania kart, podkład muzyczny.
Przykładowe karty z pogodą znajdziesz TUTAJ
Przebieg
gry: nauczyciel rozkłada karty obrazkowe lub wyrazowe w
różnych miejscach sali i włącza podkład muzyczny. Uczniowie, w
czasie trwania muzyki poruszają się swobodnie po sali. Kiedy
nauczyciel zatrzyma nagranie, stają bez ruchu. Następnie
nauczyciel, lub wyznaczony uczeń mówi zdanie, np. „It's
raining.”/”It's Saturday.” itp., a zadaniem uczniów jest jak
najszybciej odnaleźć w klasie daną kartą i stanąć obok niej.
Hot&cold
Cel
gry: utrwalenie słownictwa, poznanie określeń „hot” i
„cold”. Powtórzenie słownictwa z lekcji.
Potrzebne
materiały: karty obrazkowe, lub przedmioty, których
będziemy szukać.
Przykładowe minikarty, darmowe i gotowe do druku, znajdziesz TUTAJ
Przebieg
gry: nauczyciel prosi jednego z uczniów o wyjście z klasy,
w tym czasie chowa kartę obrazkową lub przedmiot tak, żeby
pozostali uczniowie wiedzieli, gdzie się znajduje. Zapraszamy ucznia
z powrotem do klasy. Jego zadaniem jest odnaleźć schowaną rzecz,
opierając się na podpowiedziach reszty uczniów - „hot”, kiedy
się do niej zbliża i „cold”, kiedy się od niej oddala.
Przydatne informacje: ciekawym urozmaiceniem będzie porozkładanie w klasie wielu kart wyrazowych. Dzięki temu, uczeń, który szuka karty będzie się musiał wykazać znajomością słownictwa i przynieść konkretną kartę, mimo tego, że znajdzie też inne. Dodatkową atrakcją są dziwne miejsca, w których chowamy karty. Wierzcie mi, najciemniej pod latarnią - moi uczniowie mięli największy problem z odnalezieniem karty, która wisiała na klasowej gazetce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz