czwartek, 27 lipca 2017

Jak przeżyć pierwszy dzień w przedszkolu i nie zwariować - 9 sprawdzonych rad

Wakacje w pełni, ale wrzesień zbliża się wielkimi krokami. Na pewno wielu z Was wróci po wakacjach do pracy w przedszkolu, a niektórzy po raz pierwszy będą pracować w grupach przedszkolnych. 
Kilkulatki bywają dużym wyzwaniem dla nauczycieli angielskiego, szczególnie dla tych, którzy nie mają przygotowaia i doświadczenia w pracy z małymi dziećmi. Ja swoją pracę zaczęłam właśnie w grupach w wieku przedszkolym. Z racji wykształcenia pedagogicznego było mi pewnie trochę łatwiej.


 Jak przedszkolaka nauczyć angielskiego?


 Przedszkolaki to nietypowa grupa uczniów - dzieciaki nie potrafią czytać ani pisać, więc najpopularniejsze metody nauczania się dla nich zupenie nie nadają. Poza tym nie są w stanie skupić swojej uwagi na tak długi czas, jak starsi uczniowie. Zajęcia dla małych dzieci są więc baaaaardzo wymagające. Pierwsza lekcja jest szczególna, ponieważ dzieci Was nie znają i mogą różnie reagować.

8 wskazówek, jak rozpocząć zajęcia angielskiego w przedszkolu 


1. Zanim zaczniesz -materiały do nauczania

- podręcznik - sprawa dość problematyczna, niektórzy nie używają książek, inni wykorzystują kurs do kserowania zadań dla dzieci, jeszcze inni wymagają, aby każde dziecko miało książkę. Moim zdaniem przedszkolakom książki są zbędne, zawierają one głównie proste zadania do połączenia, pokolorowania itp. Nie wnoszą zbyt wiele, a czas z nimi spędzony można wykorzystać efektywniej. Zamiast tego, polecam wybranie jakiegoś kursu i realizowanie go na podstawie swojego egzemplarza podręcznika, książki nauczyciela itd. (ciekawe zadania można skserować i rozdać). Kursy są uporządkowane i pozwolą na realizację programu bez chaosu;

- piosenki -  płyta z dobrymi piosenkami jest niezbędna (i tu znów polecam Cheeky Monkey), dzieci uwielbiają piosenki, sczególnie te z pokazywaniem. Ważne żeby nie były za szybkie, co  niestety irytowało mnie w kursie Bebop. Maluchy nie mogły ogarnąć słów, nie mogły też nadążyć z wykonywaniem gestów;

- karty obrazkowe - !absolutna podstawa! w pracy z dziećmi, myślę, że jakieś 80% zabaw, które wykorzystuje jest oparte na flashcards;

- karty do historyjek - dostępne z niektórymi kursami, nie są niezbędne, ale ułatwiają dyskusję o przebiegu historyjki i przyciągają uwagę dzieci;

2. Na dzień dobry - uśmiech

 Pierwsza i ogromnie ważna zasada - wchodzimy do sali z uśmiechem i mówimy "hello!". Małe dzieci różnie reagują na obce osoby w ich otoczeniu, szczególnie te, które pierwszy rok są w przedszkolu i trudno jest im się zaadaptować do nowej sytuacji. Aby przekonać je do siebie, ważne jest pierwsze wrażenie. Jeżeli zobaczą uśmiechnięta panią/pana, którzy mówią do nich spokojnym głosem, będzie dużo łatwiej.

3.  Przedstawienie

 Warto poprosić nauczyciela prowadzącego grupę, aby Was przedstawił i opowiedział, co będziecie robić (np. To jest  Pani  X, będzie was uczyła języka angielskiego. W każdy piątek będzie do was przychodzić na pól godziny i wspólnie będziecie się uczyć nowych słówek). Później przypominamy już sami dzieciakom swoje imię, możemy też je zapytać po chwili, czy je pamiętają, jeśli nie, to niech pozgadują.

4. Pacynka - niezastąpiony pomocnik nauczyciela w przedszkolu

 Niektóre kursy (np. Cheeky Monkey wyd. Macmillan) mają specjalne pacynki. Jeżeli taką nie dysponujecie  to wystarczy jakakolwiek pacynka. Maskotkę przedstawiamy jako naszego przewodnika po języku angielskim i towarzysza zabaw (tu uwaga, trzeba się wczuć i trochę poudawać z pacynką, może dla dorosłych to jest trochę głupie, ale wtedy dzieci są zachwycone i to jest najważniejsze). 

5. Przedstawianie się dzieci 

Dajmy szansę każdemu dziecku się przedstawić (np. siedząc w kole). Warto wtedy powiedzieć coś miłego do każdego z dzieciaków (np. masz bardzo ładne spineczki, kto tak ładnie cię uczesał itp.) To drobne rzeczy, ale pozwalają zdobyć zaufanie i sympatię dzieci. Jeżeli któreś z dzieci nie chce się rozstać z zabawką lub przytulanką, pozwólmy mu ją zatrzymać.

6. Poznanie zainteresowań dzieci

Moim zdaniem, nauczyciel w przedszkolu (i nie tylko) powinien być na bieżąco z tym, co fascynuje dzieci w danym czasie. Sądząc po ogromie pomysłów do wykorzystania fidget spinner'ów na zajęciach, nie tylko ja tak myślę ;) . Możemy zapytać dzieci, co lubią, ale możemy też w inny sposób poznać ich preferencje, np.:
- rozdajemy dzieciom małe karteczki z zapisanymi ich imionami i prosimy, aby każdy narysował na nich coś, co bardzo lubi (czasem obrazek wymaga objaśnienia), karteczki przyczepiamy dzieciom i sprawa imion ułatwiona również dla nauczyciela,
- jeżeli mamy jakieś pojęcie o aktualnie uwielbianych bajkach, zabawkach itp. przygotuj obrazki/zdjęcia tych rzeczy i pobawcie się w I like/I don't like.
Poznanie zainteresowań dzieci pozwoli przygotowywać ciekawe materiały, szczególnie jeśli nie korzystasz z książek.


7. Zasady zachowania się na zajęciach 

Do przedstawienia dzieciakom zasad, jakie będą panowały na Waszych zajęciach, możemy użyć pacynki. Tłumacząc, jakie zachowania lubi, a jakie sprawiają, że jest smutna. Zasad bezwzględnie przestrzegamy. Ważne jest aby reagować od razu jak wystąpi niepożądane zachowanie. Dzieciaki lubią testować granice nauczyciela.

 Można też przygotować "kontrakt" - na brystolu naklejamy obrazki przedstawiające określone zachowania, omawiamy je z dziećmi i w ramach ich "podpisu" na kontrakcie, odrysowujemy dłonie kolorowymi markerami. Dobrze, jak kontrakt można powiesić w sali.

8. Piosenka na rozpoczęcie zajęć

Informujemy dzieci, że każde zajęcia będziemy rozpoczynać od piosenki na powitanie. Dobrze, jeśli piosenka jest dynamiczna i można do niej zatańczyć (osobiście uwiebiam piosenkę z kursu Cheeky Monkey "Hello Cheeky"). Puszczamy dzieciom piosenkę i uczymy tańca w kole, razem z pacynką. 
Dzięki piosence wprowadzimy pewną rutynę i po paru zajęciach dzieciaki jak tylko Cię zobaczą, to ustawią się w kole do powitania.


9. Zakończenie zajęć 

Warto jest wrprowadzić jakąś rutynę również na zakończenie zajęć. W wiekszości kursów znajdziecie piosenki na zakończenie. Oczywiście można je wykorzystać. Niestety nie zawsze jest na to czas. W przedszkolach, w których pracowałam, język angielski trwa 30 minut, więc samo rozpoczęcie i zakończenie zajęć pochłonęłoby 1/3 czasu. W ramach naszego zakończenia ustawiamy się w kole i (w najkrótszej wersji) wspólnie mówimy  "bye bye" naszej maskotce. Kiedy mamy więcej czasu, każdy może uścisnąć jej łapkę i powiedzieć "Bye bye Cheeky".

Mam nadzieję, że dzięki tym kilku wypracowanym przeze mnie sposobom, łatwiej będie Wam wkroczyć w "przedszkolną dżunglę". 

Jakie są Wasze sposoby na okiełznanie kilkulatków? Czekam na komentarze!
A już niebawem na blogu jeszcze więcej zabaw, które możecie wykorzystać na angielskim z przedszolakami.




środa, 26 lipca 2017

Dlaczego pisanie opowiadań to doskonały sposób na naukę języków obcych?


Uczysz się jakiegoś języka obcego? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi tak, mam dla Ciebie zadanie, dzięki któremu jeszcze szybciej osiągniesz poziom, na którym Ci zależy: zamień się na chwilę w pisarza. Brzmi dziwnie? Jeszcze tylko przez chwilę. Z tego tekstu dowiesz się bowiem, dlaczego pisanie opowiadań w języku obcym to doskonały sposób na szlifowanie językowych umiejętności dla niemal ucznia, bez względu na poziom zaawansowania i ilość dostępnego czasu.


Opowiadania – często kojarzą nam się z czytadłami lat dzieciństwa. Bardziej wprawnym czytelnikom także z interesującymi i porywającymi utworami takich pisarzy jak Stephen King, czy Andrzej Sapkowski. Tymczasem, pisanie opowiadań to także fantastyczny i niezwykle elastyczny sposób na uczenie się języków. Dlaczego? Czym opowiadania różnią się od innych form pisemnych?

Pisanie, które sprawia przyjemność


Czy uczyłeś się języka obcego w szkole? Jakiego rodzaju formy pisemne kojarzą Ci się z czasem spędzonym w szkole? Jestem niemal pewna, że wśród nich znajdują się listy motywacyjny, wszelkiego rodzaju rozprawki, czy teksty biznesowe, takie jak email służbowy, memo, czy raport. Wszystkie z nich są istotne i warto ich się uczyć. W odróżnieniu od opowiadań raczej nie można jednak powiedzieć, że ich pisanie sprawia przyjemność. Kojarzą się raczej z pracą i przykrą koniecznością.

Pisanie (oraz czytanie) opowiadań to z kolei mnóstwo frajdy – zarówno dla dzieci, jak i starszych uczniów. Pozostawia niemal nieograniczone pole do popisu jeśli chodzi o wybór tematyki i uruchamia wyobraźnię. Kojarzy się z czasem wolnym i robieniem tego, co lubimy. Właśnie tak powinna nam się kojarzyć nauka języków.

Odpowiednie na (niemal) każdy poziom zaawansowania


Opowiadania może pisać każdy uczeń – bez względu na to, czy uczy się języka od roku, czy od ośmiu lat. Oczywiście, opowiadania napisane przez takich uczniów będą się znacznie różniły. Korzyści, jakie wynikają z ich pisania, pozostaną jednak niezmienne. Pisanie opowiadań można też dopasować do dostępnego czasu – gotowy utwór może mieć równie dobrze kilka stron, co kilkanaście zdań.

Nie musisz być pisarzem


Każdy może napisać ciekawe opowiadanie, którego czytanie na forum klasy dostarczy mnóstwa frajdy. By je pisać, nie potrzeba być pisarzem. Wystarczy jedynie puścić wodze fantazji. W odróżnieniu od wielu innych form pisemnych, w przypadku opowiadań znacznie mnie widać różnice w zdolnościach pisemnych uczniów. Łatwiej więc oceniać ich poziom językowy, o co przecież chodzi w nauce języków.

Nauka nowych słów jeszcze nigdy nie była taka łatwa!


Niewykluczone, że największą zaletą pisania opowiadań jest to, jak bardzo ułatwiają naukę nowych słów i wyrażeń. Nie od dziś wiadomo, że jedną z najskuteczniejszych (i jedną z najbardziej niedocenianych przez uczniów) metod ćwiczenia słownictwa jest nauka przez skojarzenia. Podczas pisania opowiadań, nasza wyobraźnia cały czas pracuje, wizualizując każdy jego element – od wazonu na stole, przez twarz naszego bohatera, po olbrzymiego smoka, któremu musi stawić czoła. Pisząc opowiadanie, zwykle musimy w wielu przypadkach uciekać się do słownika, by wyszukać kolejne słowo. Z tym słowem niemal na pewno stworzymy skojarzenie, które pozostanie z nami na długi czas.

Podoba Ci się taki rodzaj uczenia się języków? M.in. takie ćwiczenia znajdziesz na kursach językowych w ESKK, takie jak te kursy angielskiego, znakomicie sprawdzą się także w nauce samodzielnej. Jeśli podoba Ci się ten pomysł, może spróbujesz napisać krótkie opowiadanie w dowolnym języku w komentarzu poniżej? Liczę na Twoją kreatywność!


czwartek, 20 lipca 2017

Icebreakers - czyli jak zintegrować klasę na początku roku szkolnego

 Wakacje w pełni, ale na pewno część nauczycieli już myśli o nowym roku szkolnym. Z pewnością wśród Was są nauczyciele-wychowawcy, którym szczególnie ten post powinien się przydać. Zabawy opisane poniżej, świetnie sprawdzają się jako "integratory" nowopowstałych grup, ale także jako "łagodne" wejście w rok szkolny, dla uczniów, którzy się już znają. Można je wykorzystać nie tylko na angielskim, czy każdym innym obcym języku, ale także na godzinie wychowawczej.




 Zabawy integracyjne na pierwsze dni w szkole


Toilet Paper game


Gra dla uczniów w różnym wieku (może mieć różny poziom trudności), począwszy od 4 klasy

Dzięki zatosowaniu papieru toaletowego gra staje się bardzo zabawna. Jest też nieco "tajemnicza", ponieważ  na początku nie zdradzamy uczniom wszystkich szczegółów i zaskakująca, gdy grupa dowiaduje się o co chodzi. Do rzeczy:
Podajemy jednemu uczniowi rolkę papieru toaletowego i prosimy, aby urwał dla siebie dowolną ilość listków. Uczeń przekazuje rolkę dalej i każdy po kolei urywa listki. Kiedy rolka wróci do nauczyciela, objaśniamy, że teraz zadaniem uczniów jest na każdym z listków napisać jedną rzecz na swój temat.
 Jeżeli grupa jeszcze się nie zna, mogą to być dowolne rzeczy (można przypomnieć i przećwiczyć np. konstrukcje "I'm interested in", "I'm good at", "I like" itp.). Jeżeli to jest kolejny rok razem dla klasy, warto poprosić, aby uczniowie napisali coś, czego na ich temat koledzy jeszcze nie wiedzą. Może czegoś nowego się nauczyli, spróbowali, lub odwiedzili owe miejsce w trakcie wakacji. 

M&M's game

 
Do zabawy potrzebujemy paczki kolorowych cukierków (M&M's, Skittles itp.). Każdy kolor będzie symbolizował inną kategorię pytania. Uczniowie po kolei wybierają cukierka i opowiadają coś o sobie. 
TUTAJ pobierzecie przykładowe kategorie do gry 


Rzędy i stada


Dzięki tej zabawie, uczniowie sami odkrywają różne informacje o sobie. Aby wykonać zadania, muszą dowiedzieć się różnych szczegółów na temat innych osób, w ograniczonym czasie. Uczniowie ustawiają się w rzędach lub w grupkach, zgodnie z odpowiednią kolejnością, zależną od polecenia nauczyciela. Przykładowe polecenia: ustawcie się 
- w rzędzie wg kolejności alfabetycznej imion/nazwisk,
- w rzędzie wg kolejności urodzin,
- w grupie wg ulubionego koloru,
- w grupie wg zwierząt domowych, jakie macie,
- w grupie wg liczby rodzeństwa,
- w grupie wg koloru oczu, ulubionej pory roku itd.

* Gra ma również inny wariant:
rozdajemy uczniom karteczki z wyrazami (ew. obrazkami - dla młodszych dzieci) - karteczek nie wolno pokazywać innym. Każda kartka powinna należeć do jednej grupy (np. zwierzęta, przedmioty szkolne, meble, sporty itd.). Na znak nauczyciela, uczniowie wstają i zadają sobie pytania tak, aby odnaleźć wszystkich, którzy należą do tej samej grupy. 

Kręgi


Uczniów dzielimy na dwie równe grupy. Jedna z nich tworzy koło, druga tworzy koło w środku pierwszego, twarzami do osób w zewnętrznym kole tak, aby uczniowie byli mogli ze sobą rozmawiać. Uczniowie stojący twarzą w twarz, zadają sobie pytania i starają się zapamiętać uzyskane informacje (mają na to ograniczony czas - powiedzmy 40 sekund), następnie koło wewnętrzne przesuwa się o jedną osobę w prawo itd. 
Na koniec wspólnie staramy się opowiedzieć jak najwięcej rzeczy o każdej osobie z klasy.

2 prawdy i kłamstwo


Gra dla bardziej zaawansownych uczniów - polecam szczególnie dla liceum  ew. gimnazjum

Zadaniem każdego gracza jest opowiedzieć o sobie 3 historie - dwie z nich mają być prawdziwe (choć dobrze, aby brzialy nieprawdopodobnie), jedna powinna być kłamstwem. Oczywiście zadaniem reszty grupy jest odgadnąć, co jest kłamstwem. 

Interesujące Imię


Zabawa dla nowych grup, gdzie uczniowie nie znają swoich imion.

Siadamy w kole, prosimy uczniów, aby wymyślili przymiotniki, które zaczynają się na tę samą literę na którą zaczyna się ich imię (chodzi  o wymowę, nie pisownię). Rozpoczyna nauczyciel, mówi przymiotnik i swoje imię (np. Lovely Lidia). Osoba po prawej stronie ma za zadanie powtórzyć to, co powiedział nauczyciel i dodać swój przymiotnik i imię. Kolejne osoby mają coraz trudniejsze zadanie, więcej przymiotników i imion do powtórzenia. Można oczywiście sobie pomagać, szczególnie jeśli klasa liczy 25 osób  :)