Może wydają im się za trudne?
Albo nudne?
Nic
tak bardzo nie zniechęca do czytania, jak książka nudna, jak flaki z
olejem. Można przez to znienawidzić całkiem samo czytanie, a co dopiero
czytanie w języku obcym.
Do tego brakuje tylko
książki z milionem stron i drobniuteńkim drukiem. Czytanie takiej księgi
wydaje się być syzyfową pracą. Możemy być pewni, że 14-latek,
nawet na taką książkę nie spojrzy.
Na szczęście tego w nowych pozycjach wydawnictwa EDGARD nie znajdziecie!
Znajdziecie za to:
- przejrzysty układ stron
- tekst rozłożony tak, że czyta się przyjemnie i wydaje się, że kartki same się przewracają
- ćwiczenia, dzięki którym czytelnik utrwali poznane słownictwo,
- poręczny słownik na marginesie, w związku z czym nie odrywasz się od czytania,
- ciekawą i wciągającą fabułę, którą zapewniają klasycy literatury, a która zainteresuje Waszych uczniów,
- styl, nie odbiegający od oryginałów, mimo adaptacji to czytelników na różnych poziomach.
A jak już przewrócisz te ostatnią stronę to jesteś strasznie rozczarowany... że to już koniec!
Książki ze słownikiem
Każda
z nowych propozycji wydawnictwa EDGARD zawiera słowniczek na
marginesach książek, dzięki czemu, nie odrywasz się od czytania, jeśli
nie znasz danego słowa.
W słowniczku znajdują się nie tylko pojedyncze słowa, ale też całe wyrażenia. Jest to wielkim plusem, bo są to wyrażenia, które bardzo często pojawiają się, nie tylko na lekcjach, ale i w mowie potocznej. Dodatkowo wszystkie słowa i wyrażenia są zebrane w słowniczku na końcu książki.
W słowniczku znajdują się nie tylko pojedyncze słowa, ale też całe wyrażenia. Jest to wielkim plusem, bo są to wyrażenia, które bardzo często pojawiają się, nie tylko na lekcjach, ale i w mowie potocznej. Dodatkowo wszystkie słowa i wyrażenia są zebrane w słowniczku na końcu książki.
Książki z ćwiczeniami do utrwalenia słownictwa
Ogromny
plus to ćwiczenia zawarte w książkach. Szczerze zaskoczyła mnie ich
różnorodność.
Można dzięki nim nie tylko sprawdzić rozumienie tekstu, ale także poćwiczyć nowe słownictwo. Zadania pozwalają na użycie wyrażeń i słów z tekstu w innym kontekście. Dzięki temu czytelnik bez problemu będzie mógł je wykorzystać w innych sytuacjach.
Można dzięki nim nie tylko sprawdzić rozumienie tekstu, ale także poćwiczyć nowe słownictwo. Zadania pozwalają na użycie wyrażeń i słów z tekstu w innym kontekście. Dzięki temu czytelnik bez problemu będzie mógł je wykorzystać w innych sytuacjach.
Wśród ćwiczeń znajdziecie też sporo zadań na słowotwórstwo. Według mnie to trochę zaniedbany dział w podręcznikach szkolnych.
No i to, co spodoba się najbardziej nauczycielom przyszłych klas ósmych... transformacje.
Na końcu książki znajdziecie klucz do wszystkich zadań, co jest wielka zaletą dla samouków 😊
Na końcu książki znajdziecie klucz do wszystkich zadań, co jest wielka zaletą dla samouków 😊
A teraz słów kilka o każdej z nowych pozycji wydawnictwa EDGARD
Dolina trwogi A.C. Doyle A2/B1
Dolina trwogi, w adaptacji dla czytelników na poziomie a2/b1, nie traci nic z
wyjątkowego stylu autora. Poza tym, jest niesamowicie wciągająca.
Pochłonęłam książkę w jedno popołudnie. Niewątpliwie to ogromna zaleta,
jeśli chcemy, aby nasi uczniowie czytali w obcym języku.
Ponadto,
język powieści jest rewelacyjnie przystosowany do czytelników na tym
poziomie. Mimo tego, że jestem raczej na wyższym poziomie niż A2,
to świetnie mi się tę książkę czytało. Wiec nie tylko uczeń, ale i lektor nie będzie się przy niej nudził.
Jądro ciemności J. Conrad B1/B2
Szczerze przyznam, że zostawiłam lekturę tej książki na koniec. Czytałam ja kiedyś jako szkolną lekturę i nie byłam jej aż tak ciekawa. Ale ... ku mojemu zaskoczeniu, historia całkiem nieźle mnie wciągnęła. Okazała się jakoś dużo ciekawsza niż w czasach liceum.
Język jest naprawdę przystępny dla poziomu B1/B2. A przy tym książka nic nie traci ze swojej treści. Jest również zachowany styl autora. Jak pewnie wiecie Conrad był Polakiem, więc super argument dla uczniów, że DA się nauczyć języka angielskiego i nawet pisać książki w tym języku 😊
Mroczne opactwo Thomas Love Peacock C1/C2
Poziom zaawansowania to C1/C2. W związku z tym tekst prawie zupełnie nie został zmieniony (drobne poprawki w interpunkcji itd. Aby bardziej przystawał do współczesnego języka). Generalnie czytamy książkę w oryginale. Jest to dość wymagająca lektura, ze względu na swój specyficzny język. Jednak dzięki zróżnicowanemu poziomowi ćwiczeń, czytelnik nie zniechęci się do czytania. Zdecydowanie lektura dla ambitnych uczniów, chcących poznać klasykę literatury brytyjskiej. Myślę, że świetnie nada się dla dorosłych kursantów i studentów filologii. Poza tym, jest to rewelacyjna opcja dla lektorów, którzy chcą poobcować z bardziej wyrafinowanym językiem.
Podsumowując, żałuję, że wszystkie książki już przeczytałam... . Moim faworytem został Sherlock Holmes. Pewnie że względu na moją miłość do książek A. C. Doyle'a i najsławniejszego detektywa na świecie.
Do tej pory miałam częściej do czynienia z readersami dla młodszych uczniów. To z pewnością się zmieni.
Z czystym sumieniem polecę pozycję wydawnictwa EDGARD swoim kursantom i polecam wszystkim czytelnikom bloga!
Sama też już wybieram kolejne książki do przeczytania!
Z czystym sumieniem polecę pozycję wydawnictwa EDGARD swoim kursantom i polecam wszystkim czytelnikom bloga!
Sama też już wybieram kolejne książki do przeczytania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz